Kto bawi się z kotem ten wie, że koty potrafią szaleć bez opamiętania i niejednokrotnie potrafią wygiąć się w sposób, który ciężko ogarnąć ludzkim rozumem. A jeśli do tego dochodzi kocia masa?Jako opiekunka trzech Maine Coon’ek, które ważą powyżej 5-6 kg. coś na ten temat wiem. Dlatego też warto wspierać kocie stawy, a dzięki właśnie Flexadin mogę to robić bez obaw. Bo przecież zdecydowanie lepiej jest zapobiegać niż leczyć prawda?W ramach @sfinksy_plebiscyt otrzymałam 3 opakowania Flexadin, w każdym znajduje się 60 kąsków. Flexadin to znakomite kąski, które koty uwielbiają. W składzie znajdziemy chlorowodorek glukozaminy, siarczan chondroityny, kwasy omega 3, witaminę E, mangan, a także ekstrakt z czarciego pazura. Należy jednak pamiętać, że to suplement, nie koci smaczek, który podajemy kotu w ramach zabawy, czy nagrody.Flexadin należy odpowiednio dawkować. Kotki, które mają masę mniejszą niż 6kg – 1 kąsek dziennie, kotom powyżej 6kg, zaleca się 2 kąski dziennie.
Nasza pierwsza recenzja w ramach @sfinksy_plebiscyt za którą bardzo dziękujemy❤️Dokładnej przyjrzymy się smaczkom Flexadin Cat od @moj_szczesliwy_zwierzak.Czym są smaczki Flexadin i jakie zadanie spełniają? Posiadają one substancje wspomagające stawy, dzięki czemu zapewniamy naszemu zwierzakowi wsparcie w codziennej aktywności. Kocie przysmaki posiadają w swoim składnie takie elementy jak chlorowodorek glukozaminy, siarczan chondroityny, mangan, witaminę E i kwasy omega 3.Wszystkie te składniki mają na celu zadbać o skoczność i siłę naszego pupila. Smaczki zapakowane są w paczce, która umożliwia ponowne jej zamknięcie – dzięki czemu nie wysychają.Miłym zaskoczeniem była również „twardość” przysmaków. Są one miękkie i nawet kote mają problemy z dużymi smaczkami które trzeba gryźć (Pan B) nie powinny mieć z nimi problemów.Należy pamiętać o odpowiednich porcjach smaczków dla kota – co za dużo to nie zdrowo, dokładną rozpiskę możemy znaleźć z tylu opakowania.
Flexadin Cat to preparat wspierający kocie stawy od Mój szczęśliwy zwierzak Vetoquinol BiowetDlatego testujemy ❓Koty brytyjskie to rasa kotów dużych, ciężkich. Ich waga ale i również wiek, napewno wpływają na obciążenie stawów.Flexadin cat to smaczne kąski, które można łatwo podawać, jako smaczek lub pokruszone do posiłku.Opakowanie zawiera 60 kąsków – stosując zgodnie z zaleceniami 1 kąsek dziennie, opakowanie wystarcza na dwa miesiące.Nie zależy przekraczać tej dawki, gdyż w jednym kąsku jest maksymalna zawartość manganuZawiera również wysokiej jakości składniki wspierające stawy: chlorowodorek glukozaminy, siarczan chondroityny, kwasy omega 3, witaminę E, mangan, a także ekstrakt z czarciego pazura.

Wiedzieliście, że kolagen UC II może mieć też kluczowe znaczenie dla zdrowia układu nerwowego naszych psów?

No cóż, to nie żart!

Kolagen jest nie tylko budulcem naszej skóry, ale również mięśni, więzadeł, włókien nerwowych oraz stawów! To właśnie stawy naszym psiakom dają swobodę ruchu, a co za tym idzie – pełne szczęście ze spacerów i zabaw na świeżym powietrzu.

Wprowadzenie suplementów z kolagenem UC II do źródła diety psa może rzeczywiście dawać rewelacyjne rezultaty. Kolagen UC II to forma kolagenu, która jest łatwo przyswajalna dla organizmu psa i ma działanie antyzapalne. Czy to nie jest niesamowite? Nasze futra mogą zyskać ulgę w bólach stawów i więzadeł, a jednocześnie polepszyć swoją mobilność i jakość życia.

Mam psa i co dalej?

Początki są zawsze urocze, pełne zasikanych kątów hahaha, pogryzionych kapci i innych rozkosznych łobuzerstw. Czas szybko mija i penego dnia budzicie się, a Wasz ukochany szczeniak wchodzi w wiek geriatryczny. I co teraz?

Są dwie opcje udajemy, że to nieprawda i zaklinamy rzeczywistość, albo w ramach prezentu na urodziny robimy komplet badań i zaczynamy podawać suplementy wspierające stawy.

Ja zdecydowałam się na ten drugi wariant. Dziś Macio skończył już czternaście lat i nadal cieszy się życiem, beztrosko biegając po plaży. Asekuracja stawów, to właściwie pierwsze na co powinniśmy zwrócić uwagę, tu też naszybciej widać postepujący czas…

Suplementy na stawy to nieodłączna część mojego życia z psami. Bailey ze względu na swoje problemy z tylną łapką musi być wspierany, natomiast u Ciri to profilaktyka, gdyż jest ona psem bardzo aktywnym i skoczym, a jak wiadomo lepiej zapobiegać niż leczyć. W misce moich psiaków lądowało już wiele preparatów.Raz były to proszki innym razem tabletki, jednak z suplementem na stawy w formie smakołyka spotkaliśmy się pierwszy raz i muszę przyznać że zrewolucjonizowało to nieco nasze życie, bo ja w końcu nie muszę pilnować czy któreś przypadkiem nie wypluło tabletki lub ukrywać proszku pod toną karmy. Widząc te smaczki mój psiaki robią wszystkie znane im komendy, aby tylko je dostać.Flexadin występuje w wielu wariantach, dzięki czemu można dostosować go do potrzeb swojego pupila, Ciri jako że jest młodym psem, który dopiero niedawno zakończył okres wzrostu otrzymuje wariant dla szczeniąt, natomiast Bailey ze względu na powracającą kulawiznę otrzymał Formułę advanced, która została wzbogacona o boswellia serrata, która ma działanie przeciwbólowe i przeciwzapalne.

Jak się to mówi – starość nie radość. W jesieni życia oczywiście jest całe mnóstwo przefajnych momentów, ale w nasze wspólne życie z Szamanowym wpisane są również leczenie i przeciwdziałanie staruszkowym problemom. We wrześniu spondyloza dobitnie przypomniała o swoim istnieniu i skomplikowała nasze życie. Długie spacery i zabawy zastąpiliśmy spokojnym, krótkim dreptaniem. Włączyliśmy leczenie i suplementy. Jednym z nich był Flexadin Advanced.

Propozycja testowania tego preparatu w ramach Top For Dog złożyła się w czasie z problemami zdrowotnymi Szamka. Musieliśmy działać kompleksowo i szybko łącząc działanie leków m.in. przeciwbólowych oraz suplementów, w których największe nadzieje wiązałam właśnie z Flexadinem. Można by powiedzieć, że przecież to zwykły kolagen. Nic nadzwyczajnego, kolagen występuje przecież powszechnie, a i jego przyswajanie jest nieco kontrowersyjne. Nic bardziej mylnego!

Kolagen kolagenowi nie równy

Kolagen to podstawowe białko budujące organizmy wszystkich kręgowców. Występuje powszechnie w zjadanych przez psy chrząstkach, skórach, kościach czy mięsie. Jego przyswajanie jednak nie jest tak proste jak mogłoby się wydawać. Zjadając porcję mięcha z kością i skórą wszystko trafia do przewodu pokarmowego i jest trawione. Upraszczając cały proces, białka są rozkładane do pojedynczych aminokwasów, czyli mniejszych „klocków”, żeby organizm mógł je wykorzystać wg. zapotrzebowania do budowania białek potrzebnych w organizmie. Wśród nich jest kolagen. Nie korzysta on z „tylnego wejścia”, żeby reperować zniszczone stawy. Jest składany na nowo z dostarczonych klocków (aminokwasów).

Flexadin – czym się wyróżnia?

Flexadin® Advanced doskonale spełnia swoją funkcję, a kolagen w nim zawarty daje realne rezultaty. Producent pisze o nim tak: „Produkt wspomaga metabolizm chrząstki stawowej w przypadku choroby zwyrodnieniowej stawów. Zawiera UC-II® (40 mg/kąsek) – niezdenaturowany kolagen typu II. Kolagen typu II w formie niezdenaturowanej jest niezbędnym składnikiem prawidłowo funkcjonującej chrząstki stawowej. Produkt zawiera również ekstrakt z Boswellia serrata – naturalnego pochodzenia substancję, wspomagającą procesy naprawcze organizmu. Zawiera dodatkowo kwasy omega-3 dla wsparcia zdrowia stawów i witaminę E znaną z właściwości przeciwutleniających.”

Produkt firmy Vetoquinol trafił do nas w ramach testów dla TOP for DOG dzięki uprzejmości MyHappyPet Polska, ale to nie był pierwszy raz, gdy zetknęłam się z suplementami tej marki. Tuż po tym, jak zdiagnozowano biodra Beryla, dostaliśmy zalecenie stosowanie preparatu CaniViton. Sprawdzał się świetnie, dlatego podchodziłam do testów Flexadinu® z dużym entuzjazmem.

Skład preparatu robi wrażenie. Produkt wspomaga metabolizm chrząstki stawowej przy chorobie zwyrodnieniowej stawów. Zawiera UC-II®, czyli innymi słowy niezdenaturowany kolagen typu II. Kolagen w takiej formie jest niezbędny, by chrząstka stawowa mogła funkcjonować prawidłowo. Jest wytwarzany w niskiej temperaturze z chrząstki mostka kurcząt. Wśród składników znajdziemy również ekstrakt z Boswellii serraty, a więc kadzidłowca indyjskiego. To substancja naturalnego pochodzenia, wspomagającą procesy naprawcze organizmu. Psimi stawami opiekują się również zawarte w suplemencie kwasy omega-3 i witamina E, która ma właściwości przeciwutleniające.

Flexadinowe kąski towarzyszą nam już od dawna i niezmiennie jestem nimi zachwycona. Recenzje suplementów to zawsze nieco subiektywne odczucia, lecz bez bałwochwalstwa: ja jestem zauroczona, nasze naoczne obserwacje i codzienne doświadczenia potwierdzają tę zdrową fascynację.Tegorocznym beneficjentem był nasz senior Odyn, u którego od kilku miesięcy kontynuowaliśmy suplementację wersją adult, by po czasie przerzucić się na ADVANCED, „odpicowaną” wersję Flexadinu dla wyjątkowo potrzebujących.Czym różnią się od siebie poszczególne flexadiny?Po pierwsze, dostępne są zarówno w wersji dla piesełów, mruczków (dwa warianty) oraz koni!W psiej wersji suplementu znajdziemy opcje dla:🟠 młodzików (6-24 mies.):🔸ras małych (poniżej 10 kg)🔸ras dużych (powyżej 10 kg)🟠 psów dorosłych (powyżej 2 roku życia)🟠 psów „wymagających”Poszczególne wersje różnią się od siebie proporcjami i składem, lecz najbardziej chciałabym skupić się na wersji ADULT i ADVANCED. Obydwa Flexadiny to produkty wspomagające metabolizm chrząstki stawowej. Zawierają unikalne połączenie UC-II® (czyli unikalnego, najbardziej wartościowego i najlepiej przyswajalnego dla stawów niezdenaturowanego kolagenu typu II), kwasów tłuszczowych Omega 3 i witaminy E (świetnego przeciwutleniacza).